Autor Wiadomość
Kati
PostWysłany: Czw 21:09, 18 Paź 2007    Temat postu:

ja nie miałam tak źle, ale dwa ray musiały być zmniejszane... no z pomiarem grubości palca miał niezły problem... ale był młody (nawet bardzo) więc starałam się podejść do tego spokojnie. W końcu nikt z nas nie jest doskonały, i każdy musi się wszystkiego nauczyć
Mariola
PostWysłany: Czw 12:22, 18 Paź 2007    Temat postu: jeśli zlecacie wykonanie obrączek

to pamiętajcie, by dokłądnie sprawdzić wykonanie, a nie wierzyć na słowo. ja posłałam męża po odbiór i byłam w szoku, że nie sprawdził na miejscu co wziął, a dowiedziałam się o tym jak wyglądają nasze obrączki dwa dni przed śłubem, bo pan złotnik nie miał czasu wcześniej. Marsakra.Płakać mi sie chciało kieyd je zobaczyłam. Były porysowane. krzywe!!! Nie miałam sił iść się kłócić dwa dni przed ślubem, a po ślubie pan złotnik powiedział, że pewnie myśmy zarysowali...co za obłuda!!!!Uważacie przyszłe mężatki na takich...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group